Sąsiad z góry jakiś czas temu stracił pracę w zawodzie spedytora, spedytor Gniezno, i od tego czasu działa na nerwy wszystkim mieszkańcom naszej kamienicy. Niby mówi się, że w kamienicach są grube ściany i stropy, które wyjątkowo dobrze tłumią wszystkie dźwięki, jednak na naszego sąsiada nic nie pomaga. Zawsze lubiłem różnego rodzaju muzykę, nawet tę nieco cięższą od zwykłych, radiowych kawałków, jednak całodniowe dudnienie dochodzące z mieszkania sąsiada to już jakaś przesada. Człowiek ten, trzeba powiedzieć, ma dość specyficzne gusta muzyczne, bo zza jego drzwi na zmianę słychać ciężkie brzmienia zespołów rockowych wymieszane z świdrującą uszy muzyką techno. Sam nie wiem co jest gorsze.
Podobne nastawienie do melomańskiej pasji sąsiada mają wszyscy mieszkańcy bloku. Sąsiadki, których uszy są nieco wrażliwsze niż moje, nie raz i nie dwa składały wizytę sąsiadowi i prosiły go o przyciszenie muzyki płynącej z głośników. Zaczęło się od grzecznych próśb, a skończyło na groźbach, jednak i te nic nie pomogły. Sąsiad nigdy nie słucha muzyki w godzinach ciszy nocnej, dlatego tak naprawdę nic nie możemy mu zrobić. Wolnoć Tomku w swoim domku, jak to się mówi.
Liczę, że sąsiadowi w końcu uda się odzyskać starą albo znaleźć nową posadę, bo jak tak dalej pójdzie wszyscy dostaniemy na głowę.